Pokazywanie postów oznaczonych etykietą języki obce. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą języki obce. Pokaż wszystkie posty

środa, 18 lutego 2015

Kwiaty Ruin cz.4

Patrick Modiano, Fleurs de ruine, Editions du Seuil, 1991

Tłumaczenie Magdalena Dallig-Syta

Po wyjściu z kafejki de la Marine, państwo T. i dwie nieznajome pojechali być może taksówką. Jednakże żaden kierowca taksówki, następnego dnia po dramacie, nie złożył zeznania, że wiózł czworo pasażerów do Perreux. Żaden też nie zgłosił się, aby powiedzieć, że zabrał jakieś pary z Perreux, spod numeru 26 przy ulicy des Fossés-Saint-Jacques, około drugiej nad ranem.


W tamtych czasach jeździło się z Paryża do Nogent-sur-Marne i do Perreux z dworca Bastylii, albo ze Wschodniego. 
Pociągi odjeżdżające z Bastylii poruszały się trasą zwaną Vincennes, aż do Verneuil-L’Etang. Na początku lat sześćdziesiątych sam jeszcze jeździłem tą linią. Zastąpiła ją szybka kolejka podmiejska, a dworzec Bastylia został zburzony dając miejsce pod budowę opery. 

niedziela, 7 grudnia 2014

Kwiaty Ruin cz.3

Patrick Modiano, Fleurs de ruine, Editions du Seuil, 1991

Tłumaczenie Magdalena Dallig-Syta


Kabaret Isles, przy ulicy Vavin, w którym być może dostrzeżono obecność pary, zajmował podziemie lokalu u Wikingów. Skandynawskie klimaty, jasne boazerie u Wikingów kontra-stowały z tym murzyńskim lokalem. 

Wystarczyło zejść po schodach: norweskie koktajle i przekąski z parteru zatapiały się w samym środku martynikańskich tańców. Czy właśnie tam państwo T. spotkali dwie kobiety? 

wtorek, 21 października 2014

KWIATY RUIN cz.2

PATRICK MODIANO, FLEURS DE RUINE, EDITIONS DU SEUIL, 1991

Tłumaczenie Magdalena Dallig-Syta


Wydaje się, zgodnie z wynikami śledztwa, że Urbain i Gizela T., zjadłszy kolację, wylądowali w jakimś barze na Montparnasse. Innego wieczoru, z ulicy des Fossé-Saint-Jacques, poszedłem aż do skrzyżowania, przy którym znajdują się Katedra i Rotunda zostawiając za sobą ciemne ogrody Obserwatorium. 
Państwo T. musieli iść tamtej nocy 1933 roku, tą samą drogą. Byłem zdumiony, że znalazłem się w miejscu, którego unikałem od lat sześćdziesiątych. Podobnie jak Urszulanki, dzielnica Montparnasse przywodziła na myśl pałac śpiącej królewny. 

niedziela, 19 października 2014

KWIATY RUIN

Patrick Modiano, Fleurs de ruine, Editions du Seuil, 1991

Tłumaczenie Magdalena Dallig-Syta



Siedziałem na tarasie jednej z kawiarni na przeciwko stadionu Charléty. Tkałem najprzeróżniejsze hipotezy związane z Filipem de Pacheo, a przecież nie znałem nawet jego twarzy. Robiłem notatki. Nie będąc nawet świadom, zacząłem pisać swoją pierwszą powieść. Nie czułem w sobie powołania, szczególnego daru popychającego mnie ku pisarstwu; po prostu człowiek-zagadka, którego nie miałem żadnych szans odnaleźć i wszystkie te pytania, na które nie miałem nigdy odpowiedzieć.

niedziela, 27 kwietnia 2014

Banlieue 13 La Tour des Miracles


Banlieue 13 – Ultimatum.
Axiom, Da Octopuss   La Tour des Miracles

Druga część francuskiego filmu sensacyjnego wyreżyserowanego według scenariusza Luca Besson przez Patricka Alessandrin.

Bardzo dobry film z fabułą SF, w którym pełen ideałów policjant, wspomagany przez kumpla z 13. Dzielnicy oraz gangi wszelkiej maści, walczy o godność ludzi wyrzuconych poza główny nurt paryskiego społeczeństwa. To tak w największym skrócie, bo nie o sam film mi tutaj chodzi, ale o świetny utwór towarzyszący końcowym napisom filmu.

wtorek, 18 marca 2014

Daniił Charms cz. 3

„Daniil Charms – Zwischenfälle“

Polecam fragment filmu pt. „Daniil Charms – Zwischenfälle“ („Daniil Charms, Incydenty”).
Film ten powstał w 1996 roku, jako pełnometrażowa, poetycka opowieść będąca ciągiem?, mozaiką?, patchworkiem? tekstów Charmsa, głównie po 1935 roku.

Reżyserem i autorem scenariusza – według tekstów Charmsa, ze zbioru” Sluczaj” - jest Michael Kreihls, a w role główne wcielili się m.in. Johannes Silberschneider, Wolfgang Huebsch, Ela Piplits, czy Elżbieta Czyżewska.
Recenzje filmu są swoistym ostrzeżeniem dla widza:  to nie jest łatwe kino, to kulturowa i intelektualna jazda dla oswojonych z literackimi wyzwaniami…

Polecany przeze mnie fragment rozpoczyna się pierwszym zdaniem z historii „Wypadające staruchy”.


Daniił Charms cz. 2

Daniił Charms, Bajka 68 (w: Daniił Charms, Poliot w niebiosa, 1991, s.272-274)


I
PEWNEGO RAZU lew, słoń, żyrafa, jeleń, struś, łoś, dziki koń i pies posprzeczali się, kto z nich najszybciej biega.
Sprzeczali się, sprzeczali i o mały włos się nie pobili.
Kłócące się zwierzęta usłyszał Grisza Apelsinow i powiedział do nich tak:
- Ach wy, głupie zwierzaki! Na próżno się sprzeczacie! Zróbcie lepiej zawody. Kto pierwszy obiegnie wokół jezioro, ten okaże się biegać najszybciej.
Zwierzeta zgodziły się, tylko struś powiedział, że nie potrafi biegać wokół jeziora.
- To nie biegaj, - powiedział łoś.
- A właśnie, że pobiegnę! – powiedział struś.
- No to biegnij! – powiedziała żyrafa.
Zwierzęta stanęły w rzędzie. Grisza Apelsinow machnął chorągiewką i zwierzęta pobiegły.

wtorek, 11 marca 2014

Daniił Charms, autor „prawie nieznany”

Studiując na uniwersytecie w Bernie, także języki i literaturę słowiańską, a język rosyjski jako tzw. „pierwszy wybór”, chodziłam na zajęcia językowe do wspaniałej nauczycielki Galiny Bovy-Kizilovej.  

Nasza lektorka uczyła nas języka poprzez teksty swoich ukochanych poetów i pisarzy: Okudżawy, Wysockiego, czy Zoszczenki, ale także autorów „prawie nieznanych”, Aleksandra Wampiłowa i Daniiła Charmsa. 

Dostałam w edukacji slawistycznej „2 w 1”, znajomość języka i klucz do fascynującego świata literatury zupełnie nieoczywistej, pomijanej, nieznanej. 

wtorek, 28 stycznia 2014

Międzynarodowe Certyfikaty Językowe

Międzynarodowe Certyfikaty poświadczające znajomość języka obcego na danym poziomie są znane nie od dzisiaj; mam pełną świadomość, że dla wielu z Was nie odkryję tutaj Ameryki i nie napiszę nic awangardowego.  

A jednak codzienne doświadczenia i konfrontacja życia w niedużej miejscowości oraz fakt, że często odpowiadam moim kursantom na pytania dotyczące certyfikatów właśnie, skłania mnie do napisania kilku słów na ten temat. Równocześnie zaznaczam z całą mocą, że artykuł ten jest właściwie kompilacją tak wielu stron internetowych, artykułów i konferencji, że trudno byłoby je wszystkie wymienić.

Dla każdego świadomego człowieka XXI w. jasne jest, że znajomość języków obcych w dzisiejszych czasach jest umiejętnością niezbędną nie tylko do swobodnego poruszania się po świecie, ale także szerokich możliwości kształcenia się, czy większych perspektyw podjęcia satysfakcjonującej pracy tak w Polsce jak i poza jej granicami.

czwartek, 16 stycznia 2014

Czym jest "uczenie się"

Żyjemy w czasach, które narzucają nam ciągłą aktywność i doskonalenie naszych umiejętności od najwcześniejszych, beztroskich lat życia.

Języki obce stały się integralnym, koniecznym elementem naszego wykształcenia. 
Język angielski jest sprawą oczywistą – mało kto pyta dzisiaj o jego znajomość, choćby podstawową, komunikatywną. Znajomość dwóch, trzech i więcej języków obcych zaczyna być „pożądaną normą”.

Z językiem angielskim konfrontowani jesteśmy od najwcześniejszych lat życia: gry komputerowe, Internet, łatwość nawiązywania kontaktów przez portale społecznościowe, dostępność wyjazdów wszędzie - dokąd tylko dusza zamarzy – to wszystko daje nam znakomity punkt startowy do nieświadomego wręcz oswajania języka angielskiego.  

Owo oswojenie budzi głód pójścia dalej, głębiej, szerzej.