niedziela, 7 grudnia 2014

Kwiaty Ruin cz.3

Patrick Modiano, Fleurs de ruine, Editions du Seuil, 1991

Tłumaczenie Magdalena Dallig-Syta


Kabaret Isles, przy ulicy Vavin, w którym być może dostrzeżono obecność pary, zajmował podziemie lokalu u Wikingów. Skandynawskie klimaty, jasne boazerie u Wikingów kontra-stowały z tym murzyńskim lokalem. 

Wystarczyło zejść po schodach: norweskie koktajle i przekąski z parteru zatapiały się w samym środku martynikańskich tańców. Czy właśnie tam państwo T. spotkali dwie kobiety? 

wtorek, 21 października 2014

KWIATY RUIN cz.2

PATRICK MODIANO, FLEURS DE RUINE, EDITIONS DU SEUIL, 1991

Tłumaczenie Magdalena Dallig-Syta


Wydaje się, zgodnie z wynikami śledztwa, że Urbain i Gizela T., zjadłszy kolację, wylądowali w jakimś barze na Montparnasse. Innego wieczoru, z ulicy des Fossé-Saint-Jacques, poszedłem aż do skrzyżowania, przy którym znajdują się Katedra i Rotunda zostawiając za sobą ciemne ogrody Obserwatorium. 
Państwo T. musieli iść tamtej nocy 1933 roku, tą samą drogą. Byłem zdumiony, że znalazłem się w miejscu, którego unikałem od lat sześćdziesiątych. Podobnie jak Urszulanki, dzielnica Montparnasse przywodziła na myśl pałac śpiącej królewny. 

niedziela, 19 października 2014

KWIATY RUIN

Patrick Modiano, Fleurs de ruine, Editions du Seuil, 1991

Tłumaczenie Magdalena Dallig-Syta



Siedziałem na tarasie jednej z kawiarni na przeciwko stadionu Charléty. Tkałem najprzeróżniejsze hipotezy związane z Filipem de Pacheo, a przecież nie znałem nawet jego twarzy. Robiłem notatki. Nie będąc nawet świadom, zacząłem pisać swoją pierwszą powieść. Nie czułem w sobie powołania, szczególnego daru popychającego mnie ku pisarstwu; po prostu człowiek-zagadka, którego nie miałem żadnych szans odnaleźć i wszystkie te pytania, na które nie miałem nigdy odpowiedzieć.

POWIEŚCIOWY ŚWIAT TEGOROCZNEGO NOBLISTY LITERACKIEGO, PATRICKA MODIANO

W czwartek, 09. października kolejnym noblistą literackim został francuski pisarz, Patrick Modiano.  

Decyzja Szwedzkiej Akademii uzasadniona została następująco:

Za sztukę pamięci i dzieła, w których uchwycił najbardziej niepojęte ludzkie losy i odsłaniał świat czasu okupacji.

czwartek, 25 września 2014

Businesswoman

Pół roku temu, w styczniu specjalista od reklamy zajmujący się promocją mojej firmy, namówił mnie na prowadzenie bloga powiązanego tematycznie z działaniami realizowanymi w szkole języków obcych, którą prowadzę od AD 2007. 

Decyzja, o czym pisać nie była trudna: języki i literatura, to oczywiste!

wtorek, 6 maja 2014

Dżuma Alberta Camus - omówienie na zamówienie



Dżuma” Alberta Camus – omówienie na zamówienie 


W planach było przybliżenie rapu politycznego/zaangażowanego oraz dywagacje na temat rapu celtyckiego. Życie jednak niesie ciągłe niespodzianki. I dlatego, na zamówienie Załogi z ekipy filmowej, na co dzień borykającej się z życiem licealisty – kilka słów jeszcze o Albercie Camus i „Dżumie” …

O rapie będzie później…

niedziela, 27 kwietnia 2014

Banlieue 13 La Tour des Miracles


Banlieue 13 – Ultimatum.
Axiom, Da Octopuss   La Tour des Miracles

Druga część francuskiego filmu sensacyjnego wyreżyserowanego według scenariusza Luca Besson przez Patricka Alessandrin.

Bardzo dobry film z fabułą SF, w którym pełen ideałów policjant, wspomagany przez kumpla z 13. Dzielnicy oraz gangi wszelkiej maści, walczy o godność ludzi wyrzuconych poza główny nurt paryskiego społeczeństwa. To tak w największym skrócie, bo nie o sam film mi tutaj chodzi, ale o świetny utwór towarzyszący końcowym napisom filmu.

wtorek, 18 marca 2014

Daniił Charms cz. 3

„Daniil Charms – Zwischenfälle“

Polecam fragment filmu pt. „Daniil Charms – Zwischenfälle“ („Daniil Charms, Incydenty”).
Film ten powstał w 1996 roku, jako pełnometrażowa, poetycka opowieść będąca ciągiem?, mozaiką?, patchworkiem? tekstów Charmsa, głównie po 1935 roku.

Reżyserem i autorem scenariusza – według tekstów Charmsa, ze zbioru” Sluczaj” - jest Michael Kreihls, a w role główne wcielili się m.in. Johannes Silberschneider, Wolfgang Huebsch, Ela Piplits, czy Elżbieta Czyżewska.
Recenzje filmu są swoistym ostrzeżeniem dla widza:  to nie jest łatwe kino, to kulturowa i intelektualna jazda dla oswojonych z literackimi wyzwaniami…

Polecany przeze mnie fragment rozpoczyna się pierwszym zdaniem z historii „Wypadające staruchy”.


Daniił Charms cz. 2

Daniił Charms, Bajka 68 (w: Daniił Charms, Poliot w niebiosa, 1991, s.272-274)


I
PEWNEGO RAZU lew, słoń, żyrafa, jeleń, struś, łoś, dziki koń i pies posprzeczali się, kto z nich najszybciej biega.
Sprzeczali się, sprzeczali i o mały włos się nie pobili.
Kłócące się zwierzęta usłyszał Grisza Apelsinow i powiedział do nich tak:
- Ach wy, głupie zwierzaki! Na próżno się sprzeczacie! Zróbcie lepiej zawody. Kto pierwszy obiegnie wokół jezioro, ten okaże się biegać najszybciej.
Zwierzeta zgodziły się, tylko struś powiedział, że nie potrafi biegać wokół jeziora.
- To nie biegaj, - powiedział łoś.
- A właśnie, że pobiegnę! – powiedział struś.
- No to biegnij! – powiedziała żyrafa.
Zwierzęta stanęły w rzędzie. Grisza Apelsinow machnął chorągiewką i zwierzęta pobiegły.

wtorek, 11 marca 2014

Daniił Charms, autor „prawie nieznany”

Studiując na uniwersytecie w Bernie, także języki i literaturę słowiańską, a język rosyjski jako tzw. „pierwszy wybór”, chodziłam na zajęcia językowe do wspaniałej nauczycielki Galiny Bovy-Kizilovej.  

Nasza lektorka uczyła nas języka poprzez teksty swoich ukochanych poetów i pisarzy: Okudżawy, Wysockiego, czy Zoszczenki, ale także autorów „prawie nieznanych”, Aleksandra Wampiłowa i Daniiła Charmsa. 

Dostałam w edukacji slawistycznej „2 w 1”, znajomość języka i klucz do fascynującego świata literatury zupełnie nieoczywistej, pomijanej, nieznanej. 

środa, 12 lutego 2014

Dżuma Alberta Camus

 - długa geneza.

Język obcy to nie tylko słówka, gramatyka, fiszki lub podręczniki.
Język obcy, każdy język – przyznajmy to szczerze – to ocean kultury, mentalności, historii – cywilizacji narodu. Czystym wyrazem takiego widzenia języka jest literatura. 


W ramach programu języka polskiego czytamy nie tylko pozycje narodowe, ale także tzw. „literaturę obcą”: „Małego księcia”, „Mistrza i Małgorzatę”, „Cierpienia młodego Wertera”, itd. 
Chciałabym więc podzielić się kilkoma przemyśleniami na temat szkolnych lektur „obcych”, pokazać kilka aspektów niekoniecznie omawianych na zajęciach, a w efekcie – być może – zachęcić do powrotu do niektórych z nich. Poniższy tekst skupi się nie tylko na procesie powstawania powieści, ale także – a może nawet przede wszystkim – na jej historycznych i literackich podwalinach.

W artykule na temat „Dżumy” Camus oparłam się m.in. na znakomitym komentarzu Jacqueline Lévi-Valensi „La Peste d´Albert Camus”, wydanej w 1991 roku w wydawnictwie Gallimard.

Je ne crois pas en ce qui me concerne aux livres isolés. Chez certains écrivains, il me semble que leurs oeuvres forment un tout où chacune s´éclaire par les autres, et où toutes se regardent.
                                                                                         Albert Camus, Actuelles, p.743

wtorek, 28 stycznia 2014

Fiszka językowa dla bardziej zainteresowanych…






Uczenie się języka obcego przy użyciu tzw. fiszek to zupełnie rozsądny system. Można:


Kupić fiszki (można wybierać i grymasić, ofert jest mnóstwo…) – decydujemy się na odtwórczą, bierną raczej drogę „pochłaniacza” wiedzy. Korzystamy z cudzej koncepcji, nasza rola ogranicza się do przekładania fiszek i zapamiętywania słówek w sposób jednak podobny do uczenia się z podręcznika czy zeszytu. Leciutka zmiana formy, to wszystko.



Zrobić fiszki samemu, zależnie od potrzeb, motywacji, fantazji, zainteresowań,… - moim zdaniem metoda bardzo godna polecenia. Porzucamy bierną rolę „pochłaniacza”, stajemy się aktywni, kreatywni, a nasz mózg zaczyna pracować jak po filiżance kolumbijskiej kawy.

Międzynarodowe Certyfikaty Językowe

Międzynarodowe Certyfikaty poświadczające znajomość języka obcego na danym poziomie są znane nie od dzisiaj; mam pełną świadomość, że dla wielu z Was nie odkryję tutaj Ameryki i nie napiszę nic awangardowego.  

A jednak codzienne doświadczenia i konfrontacja życia w niedużej miejscowości oraz fakt, że często odpowiadam moim kursantom na pytania dotyczące certyfikatów właśnie, skłania mnie do napisania kilku słów na ten temat. Równocześnie zaznaczam z całą mocą, że artykuł ten jest właściwie kompilacją tak wielu stron internetowych, artykułów i konferencji, że trudno byłoby je wszystkie wymienić.

Dla każdego świadomego człowieka XXI w. jasne jest, że znajomość języków obcych w dzisiejszych czasach jest umiejętnością niezbędną nie tylko do swobodnego poruszania się po świecie, ale także szerokich możliwości kształcenia się, czy większych perspektyw podjęcia satysfakcjonującej pracy tak w Polsce jak i poza jej granicami.

czwartek, 16 stycznia 2014

Czym jest "uczenie się"

Żyjemy w czasach, które narzucają nam ciągłą aktywność i doskonalenie naszych umiejętności od najwcześniejszych, beztroskich lat życia.

Języki obce stały się integralnym, koniecznym elementem naszego wykształcenia. 
Język angielski jest sprawą oczywistą – mało kto pyta dzisiaj o jego znajomość, choćby podstawową, komunikatywną. Znajomość dwóch, trzech i więcej języków obcych zaczyna być „pożądaną normą”.

Z językiem angielskim konfrontowani jesteśmy od najwcześniejszych lat życia: gry komputerowe, Internet, łatwość nawiązywania kontaktów przez portale społecznościowe, dostępność wyjazdów wszędzie - dokąd tylko dusza zamarzy – to wszystko daje nam znakomity punkt startowy do nieświadomego wręcz oswajania języka angielskiego.  

Owo oswojenie budzi głód pójścia dalej, głębiej, szerzej.